Pingwiny nie istnieją, twierdzi prof. Mathew Evans w swojej najnowszej książce o Afryce
Ich po prostu nie ma, nie ma i już”, dowodzi profesor Mathew Evans, wybitny angielski specjalista w dziedzinie ptaków nie latających. „Przez jakiś czas podejrzewałem, że pingwiny istnieją, ale niedawno zmieniłem zdanie i teraz jestem pewien, że jest dokładnie odwrotnie. Nie ma ich nigdzie, na Falklandach, Wyspach Kerguelena ani na podjeździe do mojego garażu”.
Evans w swojej publikacji o Afryce Szelf kontynentalny Morza Barentsa szczegółowo opisuje wszystkie siedemnaście nie istniejących gatunków pingwinów, najwięcej miejsca poświęcając pingwinowi nigeryjskiemu (Pygoscelis africa).
„Od wielu lat byliśmy przyzwyczajeni do istnienia tych pięknych i sympatycznych zwierząt. Teraz, gdy okazało się, że pingwinów nie ma, wielu z nas odczuje pustkę”, zauważa profesor.
„Evans kłamie, mam na to dowód”, stanowczo stwierdził Manfred Schulz, zawiadowca berlińskiego dworca Zoogarten, pokazując zdjęcie, na którym wyraźnie widać pingwina siedzącego na podjeździe garażu profesora.
Poproszony o komentarz do tej wypowiedzi, Evans ostro zaatakował Schulza. „Szanuję głęboką wiedzę niemieckiego zawiadowcy, tym bardziej dziwi mnie, że nie rozpoznał na prezentowanym przez siebie zdjęciu bardzo istotnego szczegółu. To nie jest podjazd do mojego garażu”.
Zdjęcie garażu Evansa wykonane przez pingwina |
Mathew Evans przewiduje, że jego odkrycie może spowodować kłopoty finansowe niektórych stacji telewizyjnych i pism o charakterze przyrodniczym. Najłatwiej, według niego, powinny sobie poradzić ogrody zoologiczne. W miejscach gdzie do tej pory były prezentowane pingwiny, profesor proponuje umieścić jakieś inne zwierzęta, które istnieją.
|