Tajny współpracownik SB zaprzecza,
że jest profesorem uniwersytetu
Profesor Kazimierz Luśniak nie przyznał się, że jest profesorem poznańskiego uniwersytetu.
„To nieprawda. Nigdy nie byłem profesorem”, stwierdził stanowczo. Na dowód pokazał swoją teczkę tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa. „Profesor, to był mój pseudonim operacyjny i chyba z tego powodu tak na mnie do dzisiaj wołają studenci. A moje dane personalne na Uniwersytecie Adama Mickiewicza są po prostu spreparowane”.
Profesor Luśniak dodał, że podobny los spotkał jego kolegów o pseudonimach: Rektor, Ksiądz, Redaktor Naczelny.
|