Wizerunek Macierewicza odkryty na tarczach strzelniczych ABW
Cyfrowa obróbka pozwoliła ustalić tożsamość wizerunku.

Przestrzelin było tak dużo, że dopiero za pomocą komputerowej obróbki udało się odtworzyć pierwotny kształt postaci umieszczonej na tarczy. Okazał się nim wizerunek posła Prawa i Sprawiedliwości Antoniego Macierewicza.

Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego poproszony o wyjaśnienie tej nietypowej sprawy, tłumaczył, że nastąpiła jakaś pomyłka. Urząd, owszem, zamówił tarczę, ale z wizerunkiem Jarosława Kaczyńskiego. Jako dowód pokazał oryginał zamówienia i fakturę. Szef ABW bronił równocześnie funkcjonariuszy ćwiczących na strzelnicy, twierdząc, że z tak dużej odległości z jakiej strzelano z łatwością można pomylić te dwie postacie.

„Wygląda na to, że ABW nie wie, do kogo strzela”, ironizował dr Leszek Ostrowski, szef Instytutu Kryminalistyki, badający sprawę. „Ale prawda jest jeszcze inna. Cząsteczki prochu znalezione na tarczy świadczą, że znaczna część strzałów była oddana z bardzo bliskiej odległości. Wobec tego funkcjonariusze ABW musieli dokładnie widzieć swój cel. Najbardziej dziwne w całej sprawie jest jednak to, że jak wykazała analiza balistyczna, część strzałów została oddana z drugiej strony tarczy”, powiedział Ostrowski.

 

 

 

 
     

Fakir nie umie wbić gwoździa w deskę
Mężczyzna uczulony na leki przeciwalergiczne
Filateliście z Wałbrzycha skończyło się mydło
Silnik samolotu wbił się w skrzydło ptaka


 

 

 
redakcja kontakt © Copyright Nowy Pompon. All rights reserved.